Z wczoraj na dziś nocowałam u Judyty(ta naprawde to Justyna). Przyjechałam do niej autobusem a ona po mnie podeszła potem pokazała mi gdzie jakiś dziadek sie wyglebał nie mógł wstać . Następnie kierunek biedronka zrobiłyśmy se zakupy na noc i były słodkie misie(chyba za 15 zł coś koło tego). Przechodzimy obok konserw a ja mówie -Justyna -Co ? - Mam w domu taki pasztet . I tutaj wpadłyśmy w śmiech a ludzie(klijęci) sie cały czas na nas gapili. Dobra potem poszłyśmy do jej domu i zrobiłyśmy mały remont w jej pokoju, potem włączyłyśmy sobie film i wogle go nie oglądałyśmy bo gadałyśmy. Potem jej mama zawołała nas na kolacje(była pizza)
.
Następnie się kompałyśmy, poszłyśmy nadół(bo tam spałyśmy) i jadłyśmy pizze, nagle jej tata wrócił z pracy(ma zabawnego tate ) i oglądałyśmy z nimi "Ranczo". Jak "Ranczo" się skończyło znowu poszłyśmy nadłół i długo oglądałyśmy filmy potem byłyśmy zmęczone Judyta ustawiła budzik na 01:30 ale i tak nie wstałyśmy on nie zadzwonił
Ale,Ogólnie było super
Musze z nią zrobić powtórke
Inni użytkownicy: siemapbllogin123123kamyk2009mateofreliklelivvvx003nefalemkafigazmakiem97szymanski99wiki18ll
Inni zdjęcia: Wstęp wolny. ezekh114Sopot marii92Ja pati991:) dorcia2700Ja pati991Pogrodzone. ezekh114Afryka Dzika bluebird11Niewiele brakowało bluebird11Szukam downwardspiral*** coffeebean1