photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 4 MARCA 2013
101
Dodano: 4 MARCA 2013

1.

 

co ja tu właściwie robię?

 

zaczynam moje postanowienie, które powinno trwać od 1 stycznia ;p ale lepiej późno niż wcale :)

 

nienie, nie chodzi o jakieś cud diety, które wykańczają organizm tylko o codzienną dawkę ćwiczeń i świeżego powietrza. z nadejściem tego roku zaczęłam inaczej się odżywiać, a co za tym idzie zmieniło się moje samopoczucie, nie złapałam żadnej chandry ani deprecji jak to było kiedyś.

ograniczyłam się do trzech posiłków dziennie, lekkie śniadanie i kolacja, obiad bardziej syty. muszę przyznać, że wytrzymałam tak przez 2 tygodnie i nie było mi z tym źle, ale organizm domagał się kawy i słodyczy i poległam ;p teraz nie odmawiam sobie przekąsek czy "cięższego" jedzenia, ale z tym bardzo ostrożnie.

ogólnie na dzień dzisiejszy ważę ok 57 kg (ok bo ważyłam się w aptece ;p nie mam wagi w domu bo to koszmar, codzienna kontrola wagi może przerodzić się w obsesję)

chciałam przytyć, bo faktycznie sama skóra i kości w niektórych partiach mojego ciała, ale jest to niemożliwe. po rozmowie z dietetykeim i wprowadzeniu diety nie zauważyłam żadnych zmian, powiem nawet, że czułam się gorzej (zmęczenie, apatia, rozkojarzenie) więc postanowiłam być taka jak jestem, ale z mniejszym brzuchem i udami ;p

 

a więc stan na dzień 4.03.2013 :

talia - 72 cm

biodra - 90 cm

uda -52 cm

 

z racji tego, że dziennie potrafię przejść do 2-3 km to jak na razie ograniczę się do 50 brzuszków rano i wieczorem (1oo dziennie) :)

jeśli coś to da zwiększam ilość po tygodniu ^^

 

trzymam dotychczasowy sposób odżywiania, czekam na ciepełko i startuję z rolkami ^^

trzymajcie kciuki za moją sumieność ;p

 

buziaki! :*