Znowu znowu...

Tym razem w czwartek 28 kwietnia:*** te wagary tam na błoniach to dopiero nic;p

Potem wpadłaś na genialny pomysł abyśmy wybrali się na rowery;p a ja znany ze swojego dobrego serca nie byłem w stanie odmówić;p

Trasa:

Dąbroszyn- Gadowskie Holendry (spotkanie z tobą)

Gadowskie- Las w Kaźmierowie (wytycznie nowych szlaków)

Las W Kaźmierowie - Las Dąbroszyn (przystanek w lesie)

Las Dąbroszyn- Park Dąbroszym (zwiedzanie parku)

Park Dąbroszyn- Gimnazjum w Rychwale (kolacja z ciastkami)

Gim Rychwał- Skrzyżowanie w Sarbicku (odprowadzka)

Skrzyżowanie- Dąbroszyn (powrót)

W sumie zrobiliśmy jakieś 50 km:p Z nikim jeszcze nie jeździłem tyle rowerem:*

A pomiędzy nami już wszystko się ułożyło:*********** Jak tak dalej pójdzie to nie będe mógł nic pisać z tego szczęścia:***

Kocham Cię:**