Przyjaciel, to jedna dusza w dwóch ciałach. 

Pamiętasz, jak zawsze mogłaś mi wszystko powiedzieć?

Jak nie mogłyśmy spędzić dnia bez siebie?

Wszystkie wyjazdy: do Pszczyny, codzienny wał + Clara..

Nie wiem, jak Ty, ale ja nie umiem tego zapomnieć. 

Jeszcze to zdjęcie.. jak u mnie spałaś, jak siedziałaś przede mną i płakałaś, a później tuliłaś sie do mojej poduszki.. <33.

Wszystkie odpały, farbowanie włosów, kupowanie (pewnych) rzeczy w Biedronce <lol2>

Aż w końcu coś się zjebało..

A miało być, jak dawniej..

Niestety.

Nic nie może wiecznie trwać, aczkolwiek myślałam, że ta PRZYJAŹŃ, a mogłabym nawet powiedzieć SIOSTRZANA przyjaźń, nigdy się nie skończy.

Nie zanudzam, ale pamiętaj, że nie ważne, co się będzie działo, moje drzwi zawsze są otwarte. ;)

Jeszcze kiedyś, Twoja Majija. ;**

A! I jeszcze jedno.. życzę Ci, żebyś tych, przyjaciół, których teraz masz, nigdy nie straciła.