Kolejna próba, kolejna nicość.
I znowu kolejne bezskuteczne zauroczenie.
I znowu czuję się jak dziewczynka, która głupio i platonicznie zauracza się w przypadkowym chłopaku.
I znowu to uczucie jest piękne tylko na początku.
Okazuje się bowiem, że Twój wybranek serca preferuje "nie ten typ urody".
I czar pryska, niczym bańka mydlana w największej wichurze. Tak bardzo bym chciała być uwielbiana jak bardzo uwielbiam.
I wątpie że to kiedyś nastąpi. Kolejne załamanie, kolejna depresja.
Inni użytkownicy: sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33bagsiofkurwniewiemconapisactulola011094
Inni zdjęcia: :) dorcia2700:) halinamZa figurą - lotnisko. ezekh114Wy tam na wsi też działajcie bluebird11Służba i codzienność pamietnikpotwora:) dorcia2700... maxima24... maxima24aujourd'hui quen... maxima24