Znów ukrywam ręce pod długimi rękawami. Stało się. A miałam przestać.... zjebałam. Jak zwykle.
Jest gorzej i gorzej. Mało brakowało... eh. Masakra.
12 stycznia.
Miało być zajebiście. Było 1/3 z tego co miało być.
13 stycznia.
Było lepiej. Czekałam na swój eden. 0,5 poszło.
14 stycznia.
Następne 0,5. Czułam się lepiej. Nawet się uśmiechnełam.
16 stycznia.
Teraz... potrzebuje tego znów. Tylko nie mam pieniędzy.
Znowu się jebie. Jest 100 razy gorzej a myślałam że nie może być gorzej. Brak uczuć zaczyna mnie wkurwiać.
"Przyjaciółka" pierdoli że nie znam życia, że nic nie przeszłam :) "Masz czas by dorosnąć". Wielka kurwa zraniona przez los, dorosła i znająca życie 17 latka. Dość.
.....
Kupiłam buty :) Całkiem spoko są ale trochę niewygodne :/
.....
Czekam na 2 lutego. Będzie hajs, będzie impreza. Będzie mój eden. Wcześniej wątpie bym coś ogarneła.
"Każdego dnia dziękuje Bogu za to że cię mam, za to że jesteś przy mnie bym nigdy nie czuł się sam."
Inni użytkownicy: alekdziecostmacostamwamprismeghhhh440987xolcia97aniabal1luilek012jjowiczarny0352
Inni zdjęcia: ;) patki91gdmaj 2025 takapaulinka2025.06.20 photographymagicDroga w lesie patki91gd:) milionvoicesinmysoul;) patki91gdNa tle rzepaku patki91gdTo nie Fata morgana bluebird11Cała - naprzód ! ezekh114Nie Wawel. ezekh114