Stare ale przywołujące wiele wspomnień związanych z cudownym dniem z Paulinką <3
co tu dużo mówić, początki photobloga zawsze są ciężkie. nikt cie nie obserwuje, nikt o photoblogu nie wie. ale początki mijają, muszą
dzisiaj poniedziałek, początek męczarni. nie ma to jak siedzieć z chłopakami na przerwie i śmiać sie z ich filmików ahah. nienawidze mojej pani od matmy ale to tak serio. każe nam wchodzić na jaką strone i rozwiązywać jebane zadania, ja dziękuje.
nie miałam religi, poszłam wcześniej do domu. na angielskim też nie było źle, jakiś tam test. obliczyliśmy że mamy jeszcze TYLKO 6 tygodni angielskiego =)
ajaj teraz już tylko tydzień i na Węgry jade. będe u chłopaka co sie nazywa Szebeni. jeju, zrobie z nim jakieś zdjęcie i tu wstawie bo zabieram komputer a co ja sie będę prosić by on dał mi wejść na swój.
zimo spierdalaj, wiosno nakurwiaj
Inni użytkownicy: maximuss11gorcziiiestbrbuziaczek0nemeziss89lebiega303356812uelteeramichalgonzales13knapikowa
Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel