oczy odmawiają posłuszeństwa, są zmęczone. myślenie się wyłączyło. ciało odmawia jakiejkolwiek współpracy. drżące dłonie nie odpuszczają. noc mineła, nawet gładko poszło. o 3 mogłam spokojnie przytulić się do poduszki i zamknąć oczy. chociaż na te 3 godziny. 3 godziny spokojnego snu.
"uśmierzacz" bólu powoli się kończy, zostało pięć jebanych tabletek z pełnego opakowania, ale to właśnie dzięki niemu funkcjonuję normalnie, nie czuję bólu, na kilkanaście godzin wystarcza. a później przychodzi noc. czasem chciałabym po prostu położyć się i zasnąć. zasnąć na lata żeby nie czuć tego co czuję. wyłączyć myśli i uczucia. za dużo wymagam.
Inni użytkownicy: arabguyusinskajanciowodnik83sztosikbosikpkpkpk71immadee90qjohnnypqdhbsellmart1nezirrree
Inni zdjęcia: :) usinskaJeszcze czego locomotiv... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700:) locomotivMałe dziecko bluebird11