Do czego posunie sie zakochana osoba??
Coz, ja sie posunelam do biegania przez caly rynek wroclawski za skaterem, posunelam sie do dzisiejszego pojechania pod jego szkole, zeby go zobaczyc po 2 miesiacach przerwy. Od razu go poznalam....charakterystyczny chod, styl...no i on. Dlaczego niektorzy skaterzy mysla tylko o desce, tylko o tym, zeby przeleciec dziewczyne na imprezie a potem znowu wskoczyc na deske....? Najbardziej wkurza mnie to, ze on jest naprawde w porzadku. Zabawny, ladny, inteligentny, uzdolniony.... Prawdziwy. Nie robi nikomu zadnych nadziei, prosta pilka, prosty koles. Szkoda, ze nawet nie chce dac mi szansy. Moze udowodnilabym mu, ze zasluguje na niego choc troszke... Ale jest deska deska deska.... jak mi kiedys napisal "gdy rano wstaje, pierwsze o czym mysle to deska deska deska" ... Gdy spytalam jak to jest, ze jeszcze mu sie to nie znudzilo, odparl: "nie da sie wyrosnac z czegos, co kochasz, co Cie nauczylo zyc i szanowac innych" I to byl moj koniec przygody z Mrs wyjatkowym.