photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 CZERWCA 2012

nie rozumiem ci juz , nie wiem o co ci chodzi.. jak mozna byc az takim czlowiiekiem.. wytlumacz mi jak mozna byc z kims tak dlugo i nagle zniknac bez slowa bez niczego nie dajac przez kilka tyodni znaku zycia? nie wiem..   ale dziekuje Bogu,za to ze usłyszał mój jęk blagania o ciebie, o  jedna rozmowe czy jego ujrzenie twojej osoby..  tak, spotalismy sie wczoraj, moje oczy na twój widok błyszczały z radosci, szybko wybiegłam z lokalu do ciebie , jednak zaraz rodosc uszly gdy zobaczylam Twój wyraz twarzy, który przedstawial, obojetnosc,niechcec i obrzydzenie.. ale czemu? jeszcze niedawno bylismy razem, mielismy wspolne plany i marzenia.. jesczze niedawno zapewniales na wieki,ze mnie kochasz, ze my to jedno ,ze bedziemy trwac na zawsze, a ja w to wierzylam, wierzylamaz do wczoraj.. kiedy powiedziales,wrecz kazales mi o wszystkim za pomniec.. NIE CHCE CIE WIECEJ WIDZIEĆ- twoje słowa, przy których łzy staneły mi w oczach  .. DAJ SPOKOJ , NIE BEDZIEMY WIECEJ RAZEM,- łzy spływajace juz po policzkam, oczy ,w kórych tli sie nieodwierzanie w to co słysze .. NIE KOCHAM CIE I NIGY NIE KOCHALEM - koniec, z łez zrobila nie rzeka wody splywajac wraz z majikazem na ziemie.. moj nikly szept ,ze nie wierze , ze tyle czasu bylismy zaraz i bylo nam dobrze.. nastepnie jego dopitna : NIE TOBIE BYLO NIE MI, WIDZIEMY SIE OSTATNI RAZ. i poszles,  mój szloch, abys wrocil na chwile, nic zero, opadalam na ziemie duszac sie płaczem.. nic nie dzialalo wsiadles do samochodu i juz cie nie bylo.. pozostawiles mnie sama, bezpronna zalana łazmi,bez zil w nocy na srodku parkingu.. jakim trzeba byc człowiekiem aby to uczynic? nie wiem..



Nic mi sie nie chce, na nic nie mam ochoty ..