Mówiłeś Jesteś wszystkim, Niestety kłamałeś& Mówiłeś Chce być z Tobą, A jednak nie chciałeś& Teraz Ciebie nie ma, Już wiem: byłam zabawką, Lecz ciągle wspominam te chwile& Kolor Twych włosów, Kształt oczu i dłoni, I płacze choć oko, Miało za tobą łez nie ronić. Dlaczego mi to zrobiłeś? Czy każdy żyje w udręce? Jeśli to właśnie jest miłość, To nie chcę kochać. Nigdy więcej.Mała istotka przykuca na schodkach, Myśli o Panu co skradł jej serce. Szepce, że straszna jest z niej idiotka,Choć tak jej bliski, to tak daleki, Nie odwzajemnia on jej miłości, Jej ciało zdrowe lecz umysł kaleki, Bo myśl o śmierci w jej głowie gości. Jak wyjść zwycięsko z tej walki? Kto powie? Bo serce długo tak nie wytrzyma... Wygra jej myśl o wcześniejszym grobie, I przegra swe życie dziewczyna...
Inni użytkownicy: xanciaaatrutekjadziakowalskaoddajciemiphotoblogawidzewiaksisoniekk95gabrysiawkrainieblyskowyruxanlovciak96iza666
Inni zdjęcia: 27.7 idgaf94Dno i odbitka pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gd