Moje Życie Nie Jest Idealne 

Krwawię cicho żyjąc,

żyję cicho krwawiąc..

Wiesz jak to jest?
Kurcze, przecież wiesz..

Uświadomiłam sobie, że każdą Twoją wadę

utożsamiam z 'Nią'..

To wszystko Jej wina..

To Ona Cię zepsuła, a ja naiwna myślałam, że Cię naprawiłam..

Wydawałeś się na prawdę 'naprawiony'.

A teraz postępujesz dokładnie tak samo, 

jak Ona wtedy. 

I wiesz, strasznie mi przykro,

że jesteś w stanie tak postępować ze mną.

Tyle dla Ciebie zrobiłam.

Tak bardzo byłeś ważny.

Ty również wiele dla mnie zrobiłeś.

Od początku Jej nie lubiłam,

wiedziałam, że jest zła.

I tak bardzo Cię zniszczyła...

2 lata, wiesz?

Najpiękniejszy okres w moim życiu..

i powinnam Mu za to podziękować. 

Ale słabo mi się to na razie widzi...

Dzisiaj mam swoją małą żałobę.. 

To powinien być dzień świętowania.. 

Nasz.

i już zawsze będę o tym pamiętać,

bo jest ustawowo wolnym..

Choć łatwiej będzie za jakiś czas,

bo tam gdzie się wybieram nie ma takiego 'święta'.

Będzie dobrze...

Choć nigdy już tak bardzo..

To i tak kiedyś będzie lepiej..

Na pewno lepiej niż dzisiaj ..

Będę silna.. Tego mnie nauczył....