ElooO
wczorajszy dzionek zaczoł się tak:
wstałam ubrałam się poszłam się umyć i szybko na busa do zg z mamą
wruciłam o 16 byłam strasznie zmęczona;* ale muciałam sprzątać
puźniej wyszłam do Sandruchy (ta na zdjęciu)
i pszłyśmy na rynek do Borysa,Łukasza,Kiniusi;)
była straszna burza ale ...
każdy poszedł do domciu ja z kinią poszłyśmy do jej domciu
a puźniej u mmnie spała...
na kąpie siedziałyśmy do 2 masakra co my robiłyśmy heheh
niom i poszłyśmy spać ...
koŃcze papap