Oto żaba!!
Moja kumpela...:D
Mało jej nie zdeptałam:D
F; Ja...
M; żabka:D
Dziś było całkiem sympatycznie. Tylko Iwa zajumała mi książkę od polskiego.! A tak ogólnie to było oky!
Na chem było fajnie. Na pol no nudno ale spoko... A na w-f to już totalny rozgardiasz! Zabawa byla przednia... Na matmie nuda... nierówności...: gąski gąski do domu i dangerr! Kto ma lekcje z panem Prof. to wie o co chodzi.! Na bio było spoko.. Trochę mam zrysowany beret przez panią Prof. ale oky, tak to już jest. hihi Zarąbałam memsikowi bluzę na cały dzień.. wiec było mi ciepło..;d Na koniec z wariatami na przystanku szaleliśmy.
Nom i Ulek stwierdził że mam dobry gust muzyczny, wiec czuje się grubo!
teza dnia:
"Nic nie widzę, nic nie słyszę.... Ciemny jestem... tak na 75%"