:D

Fotograf: Łukasz S.

M; Ja i Mateusz

Mi; kościelnik średni

Data: 19.09.2010r.

Ale było superowo!

Najpierw sesja na rynku.. a potem rowerkami na średni;D No po prostu cudeńko.

Doejechalyśmy i wróciłyśmy szcześliwie. Dojechałyśmy w 18 min. usiadłyśmy sobie na przystanku i dryndamy.. Wychodzi najpierw Mateusz, a potem wstydliwy Łukasz. Poszliśmy na kładke, ktorą poprłynęła wraz z nurtem rzeki podczas powodzi. No to poszliśmy troche dalej, w sumie sporo dalej. Tam gdzie niggdy nikogo nie ma;D Żeśmy się rozsiedli i sie zaczeło świrowanie pingwinów ;d Pocykaliśmy pare fotek, a potem pojowaliśmy. Ja sie pieprzłam w rączke, a Mateusz uuu ten to jak se w łep przywalił to masakra. Za to ja dostałam w łep od Lukasza kłodą;d za to pieprzłam go pojką a potem wywaliłam na kamyki;d No i malowałam Mateuszowi serducho na poliku bo mu sie zachciało maziania;d Potem chciał mnie wpieprzyć do wody. Pociągnał mnie za noge i przejechałam gołymi plecami po kamieniach! Oj bolało i boli nadal;d

Trampki jak przyjechaly bialusie to wróciły czarniusie;d. Potem Mateusz zabrał mi moja mineralną i nie dość, że wypił mi połowe to jeszcze mnie obryzgał.. Jak sie fochłam to puścić mnie nie chciał. Potem wróciliśmy do punktu centralnego (przystanek) . Binek wrócił i odbiło. Wrecz na niego wskoczyłam. Strasznie sie steskniłam;d U dziś w szkole też było super! Jak za starych dobrycz czasów. Bosh no normalnie wczoraj było super!!

Dzięki Ludziska Za Miło Spędzone Chwile!!!!!!!!!!!!!!!

;*******