Właśnie poznałam historię dziewczyny. Nie wiem ile ma lat, skąd jest. Tnie się od jakiegoś czasu. Bierze żyletki z maszynki. Poprostu rozwala ją i wyjmuje żyletki. Rany podobno nie są głębokie. Według mnie problemem jest to że jej koleżanka nie do końca jest z nią szczera- uważa, że tnie się ponieważ chce zwrócić na siebie uwagę. Teraz mówię do wszystkich: Jeśli dziewczyna/ chłopak się tnie do tego stopnia, że rozwala maszynki do golenia to naprawdę jest uzależniony! Jeśli tnie się nie wiem, czymś czym ledwo można rozciąć papier, to dopiero można nazwać, że robi to aby zwrócić na siebie uwagę. Pisząc z dziewczyną, która do mnie napisała, wpadłam na świetny pomysł : Jeśli wasi bliscy się tną, zabierajcie im za każdym razem żyletki. NIe ważne czy pozwalają bo nigdy nie pozwolą. Zabierzcie im żyletki i chowajcie do pudełka. Za każdym razem to róbcie. Po pewnym czasie pokażcie ile ich pozbieraliście i zapytajcie się, czy ta liczba ich nie przeraża. Myślę że to bardzo dobry sposób.
Piszcie na gg, postaram się wam pomóc. 47711596 lub jeśli chcecie to piszcie w komentarzach. Podawajcie linki znajomym. Czekam na was. Oliwka ; *
Ps. Bransoletki to jej znak rozpoznawczy dlatego takie zdjęcie < 3
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24