(jeszcze chwilkę)....Coraz częściej myślę o tym...np. wczoraj..
Nie mogłam spać. Siedziałam na łóżku i patrzałam na telefon. Nie czekałam na cb żebyś zadzwonił, o niee... Tym razem czekałam na kogoś takiego kto by zadzwonił i ze mną pogadał( Ale to było wiadomo że nikt nie zadzwoni, w sumie nie wiem na co ..:liczyłam..po prostu miałam ochotę pogadać...Nie wiem z kim,ani o czym po prostu pogadać...Gdy patrząc się w ekran telefonu i popijać kakało..poczułam się w końcu senna.. Nawet teraz nie pamiętam co potem się zdarzyło..Ale pewnie zasnęłam z myślą o tb.;**