Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak!
Mam najwspanialszego, najsłodszego i najukochańszegp Mężczyznę
na calutkim świecie! :*
Bez Niego już tak naprawdę nie było by mnie...
nie widziałabym sensu dalszego życia.
Był kiedy innych nie było, kiedy było szarno, czarno i byle jak.
Kiedy płakałam, jak małe dziecko.
Kiedy nie chciałam już żyć.
Mimo humorów, kłótni, czy nieporozumień.
Był, jest i będzie.
A ja to wiem, bo na tym właśnie polega miłość.
Na tej pewności, że to nigdy się nie zmieni.
Na studiach... jak to na studiach :) pierwszy czar prysł...
ale nadal kocham je, bo to moja przyszłość :P
Weekend z Misiem, czyli to co tygryski lubią najbardziej <3