photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 SIERPNIA 2006

Aniele Boży...

Aniele...Stróżu mój... zrzekam się Twej opieki spójrz tam stoi bezbronny Twój brat miał go chronić za mało! uproś by twarde płyty chodników nadal się przed nim kładły ...zawsze przy nim stój... niech wypastowany parkiet jak co rano skrzypi zaproszenie by poczuć dotyk małej stopy a stare okno na świat oszklij różnobarwnym kryształem ...wieczór,we dnie,w nocy... oblecz sterylną pościel w sen proroczy a razowe pieczywo w marcepan obróć rozkaż szarej armii na niebie zmianę barw i otwórz drzwi wiośnie biedaczka marznie za drzwiami ...strzeż duszy... ale najpierw ciała słodkiego i nie prowadź go do żywota nie dziś i nie jutro nigdy Amen