Ostatnie dwa dni przysporzyły mi wielu zmartwień i wprowadziły w stan lekkiej depresji ;(
Z jednej strony cieszę się, że mam świadectwo z paskiem na koniec roku, ale spokoju nie daje mi myśl, że zawsze mogłam wypaść o niebo lepiej.
Po prostu mam wrażenie, że nie dałam z siebie wszystkiego, że za mało pracy wkładałam w moją tegoroczną edukację :(
I ta średnia ważona..
No cóż, troszkę się rozleniwiłam, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku poradzę sobie z tym problemem ;)
Są takie momenty w życiu każdego człowieka, kiedy chodzi wiecznie zdenerwowany i pobudzony do złego toku myślenia...
Nie potrafi się skupić na ważnych rzeczach i ulega negatywnym emocjom względem swoich bliskich lub przyjaciół ;d
Rani wtedy wszystkich w koło bez żadnych skrupułów, bez chwili zastanowienia....
Zdesperowany dochodzi do chwili, kiedy wie, że zrobił źle, że powinien wszystko naprawić ;(
Jednak wtedy może być już za późno.....
Dlaczego życie jest takie brutalne ?
Nie wiem... naprawdę nie wiem...
Mod.: Jagoda
http://www.youtube.com/watch?v=t2BXJEk8154