Czuję się jak drzewo, które stoi w szczerym polu
Górą ciągle targa wiatr kiedy korzeń trzyma z dołu
Czasem ja to nie ja lecz żywioły te pospołu
Jeden mówi pas, drugi woła dołóż
Czuję się jak ryba, która złapała się na haczyk
Ale jeszcze o tym nie wie, a więc nie zaczęła walczyć
Jednak wystarczy moment i zrozumie durna,
Że ostatnia szansa to się urwać
Czuję się jak precel, który ma ciasto wokół dziury
Ale przez to każdy dzieciak woli go od buły
Wiesz jak, to jest odmianą na codzienną nudę
Co tak osłodzi Ci smak życia jak nie cukier puder?
~Abradab - Czuję się jak.mp3