How to do nothing with nobody all alone by yourself?
No więc najpierw Skawina i jakaś ciocia.
Później Niepołomice - Marta, Piotr i Natalka (słodziak ;*)
Wieliczka i Bochnia - kopalnie soli, Bochnia ładniejsza :D
Piękny domek w Niepołomicach, już znam to miasto na pamięć.
Szkoda, że grill nie wypalił przez 'wieczór panieński' Grrrr
Ale dobre obiadki i desery na mieście były <3
Długa podróż powrotna, północ i 25 stopni czemu nie ):
W kn burza i fajne błyskawice.
Niedługo obiad potem wypad z Alunią na cmentarz.
Szykujemy prezenty, nocka, impreska i wiele innych.