24.08.2010
Zdjęcie Milusińskich z zlotu Grunwaldzkiego.
wszystkie pyszczki sa uśmiechnięte bo było wesoło. Razem można się świetnie bawić. Jedynie zawiodła organizacja. Nie podołali tak dużej liczbie osób, co zaowocowało przesolonymi obiadami i wyjatkowo słabym węzłem sanitarnym (choć my dziewuszki narzekać nie powinnyśmy ;-p ).Wszyscy na starcie zostaliśmy zaobrączkowani. Przynajmniej wiedzieliśmy kto jest z jakiego gniazda ;-) Nasze gniazdo liczyło około 400 osób. niesamowite, a sam zlot liczył około 2,5 tys. ludzi. Jak tylko będzie okazja to powtórzymy wypad na Grunwaldzkie pola by móc zasmakowac rycerskiej walki, spędzić czas w pocie i kurzu i móc wykąpać się w wojskowym prysznicu :-D. Myślę, że mimo wielu niedociągnięć, podróży w puszce, wszyscy wrócili zadowoleni. JA napewno!
Więcej informacji znajdziecie na naszej stronie szczepu na którą serdecznie zapraszam:)
http://3rmsszdzhsiw.rudaslaska.zhp.pl/news.php
Drużynowa
Ola