Dzień hahahha , zajebisty :D
Nie wiem od czego rozpocząć tą krótką opowieść...
Wybraliśmy się z Panem naszym takim fajnym na wycieczke do Antonina na cały dzień . Ogólnie było doibrze lecz przejście około 15 km nie było zbyt miłe . Ale no nie ma co narzekać ..a więc jazda pociągiem była najleposza w tych nowych są takie fajne drzwi chciałam pokazać laską co to takiego tzn co w tym takiego no i się zacieły wszysscy próbowali coś wzrobić alke w końcu z nimi się nie da nic zrobić One po jakimś czasie same się zamkną xDD :P blondynki... no co jechały pierwszy raz pociągiem też tak miałam :P Wysiadka , i prawie gleba Agi najlepsza XDD ale w en dzień jakos wszyscy się potykali co nie :D Pójście do tego kościoła nie było zyt fantastyczne jak mogłoby się wydać , po prostu za dużo tam było i jeszcze te trumny, otwieranie ich i jeszcze ta młoda dzioszka leżąca , kierująca wzrok prosto w oczy OO:( maskara.. CHyba nie będę w nocy spała. Ale koleś od opowiadań był spoko :D dowiedziałam się , że jakiś kumpel kogoś co tam leżał miał 102 jak umarł i z czarnymi włosami rzadnego siwego xD czy to prawda no może :P nie wiem.. wychodząc z tamtą miałam dosyć trupów co prawda jak każdy .. ale co zrobić... tacy byliśmy cikekawscy co będzie dalej ..ale ło boże to była jakaś masakra chodziliśmy po jakimś rezerwacie i szukaliśmy szczęścia .. Sweet foci nie mogło zabraknąć xDDD było nie źle.. tylko ten rezerwat tak okropnie Nam się dłużył , że nie mogliśmy wyjć i znaleźliśmy się w Ludwikowie chyba .. wiecie nie ma jak przejść wszystkie okolie obok no nie xd nie ma jka xD ale chodź była niezmiernie zmęczona jestem bardzo zadowolona.. Ktoś ciągle darł pape DZIK ! masakra jakaś ..ogólnie cały czas słyszałam "wiewiółra, ruda" tej ile można XDD ale było ekstra ... Wracaliśmy wszystcy tak padnięci i zmęczenie , że nikomu się rozmawiać nie chciało.... Było GENIALNE ! :"* teraz ŚLĘŻA .
to Tyle jeżli chodzi o dziś .. Naraaaa :*