Jedyny mój, to zaledwie kilka dni ...
A ja nie mieszczę łez, zagryzam wargi.
Dotykam się, jak to zwykłeś robić ty.
Wyczuwam, wyczuwam cię
W zapachu ubrań ...
A te dni ciszy które, które dzielą nas ..
Podpowiadają mi złe obrazy.
Muszę to przespać, przeczekać.
Przeczekać trzeba mi .
A jutro znowu pójdziemy nad rzekę ...
I wcale nie czuję się dobrze, kiedy nie ma Cię tu ...