W pewnym momencie, na drodze którą kroczysz pojawia się rozwidlenie.
Zarzymujesz się, nie wiesz w którą iść stronę, co wybrać... w końcu trzeba jednak podjąć decyzje.
Czasem trzeba zrezygnować z osób które bardzo kochamy, z którymi wiążemy cudowne wspomnienia, wiele wspólnych chwil, trzeba się odciąć, odpocząć, zapomnieć, spróbować czegoś nowego...
Tkwiąc w środowisku gdzie brak szczerości, prawdy i odwagi jest na prawde męczący, każda podjęta decyzja wynika z jakiegoś zajścia, każde postanowienie ma swoją przyczynę.
Nowe życie, nowy świat.
Przykro mi, szczerość za szczerość.. tu niestety totalny jej brak.