Nie uwieżycie co zobaczyłam! Grisza i Tomek się przytulali i całowali.
-O mój Boże! - Emil chodź tutaj.
Podszedł do mnie Rosjanin i zrobił duże oczy.
-Czy ty to widzisz? - spytałam
-Tak, widzę. Posłuchaj nie mów o tym na razie Wiktorii. Powiemy jej po meczu, żeby z nim porozmawiała.
-Dobrze, chodź pójdziemy wykpakować motory, powiedziałam i ruszyłam z Emilem w stronę parku maszyn.
Poszliśmy. Po pracy usiadliśmy z Emilem w jego boksie. Zaczęłam:
-To ja już chyba wiem, czemu Grisza taki dla mnie był......
-No dobrze, po meczu o tym porozmawiamy, nie chcę się teraz dekoncentrować.
Mecz ostatecznie zkończył się wygraną Gorzowian 47-43. Po meczu poszliśmy z Emilem na jakąś pizzę i piwo. Postanowiliśmy zadzwonić po Wiktorię.
-Hej, hej! - powiedziała, gdy weszła do kawiarni. - Czy coś się stało?
-Proszę Cię usiądź. - powiedziałam i usiadła. -Nie wiem jak zacząć...
-Najlepiej od początku.- pośpieszała mnie
-Posłuchaj gdy byliśmy na stadionie. Widziałam jak Grigorij i Tomek się całowali..
-Co?! - krzyknęła i wybiegła z kawiarni.
Ja z Emilem, od razu wybiegliśmy za nią. Znaleźliśmy ją siedzącą na jakiejś ławce, płaczącą.
-Cii...cicho, nie płacz. - powiedziałam i ją przytuliłam
-Ale jak to?! Byłam z nim dwa lata. Rozumiesz? DWA LATA! A on co? On jest gejem! - powiedziała i ponowinie wybuchnęła płaczem
*********************************************************************************
Rodział taki jakiś, nie wiem co mnie natchnęło, wiem krótki, ale nie dosyć, że obowiązki to jeszcze brak weny :/