~niucha cholera... będzie lepiej. wiele razy cierpiałyśmy, wszystko nam się sypało i nagle coś sprawiało, że się podnosiłyśmy i było okej. tak samo będzie teraz. wiem, że to złe miejsce i raczej nie moderuj tego komentarza, ale chciałam tylko napisać, że choć czasem nie odzywam się bardzo długo i nie spędzam z tobą wiele czasu to jesteś dla mnie jedną z najważniejszych osób i możesz polegać na mnie. i cholera damy radę. ze wszystkim no. pogadamy w niedzielę/poniedziałek. trzymaj się córko. <3