26 dni.. *.*
już tylko..
jakoś nie może to do mnie jeszcze dotrzeć ;o
nie wiem albo nie potrofię wziąć tego wszystkiego i pozbierać do kupy,
a by sie przydało... ;c
z dnia na dzień jest coraz gorzej...
Nie oczekiwał niczego. I właśnie dlatego chciała dać mu wszystko.