Yoo!
Ale wczoraj było fajnie! Poszłam do Oli(lał deszcz)i weszłyśmy na kompa.Olii rodzice powiedzieli że muszą jechać(nie wiem gdzie)I zostaliśmy same! więc włączyliśmy film(taki straszny nie straszny:) ) i oglądałyśmy a nagle coś zaczęło pukać ja mówie że to deszcz ola podeszla do okna i.........padał deszcz normalnie lał i to był chyba grat!!!Nie no potem zgasiłyśmy światło było ciemno!Ale posiedziałyśmy chyba z dwadzieścia minut i wydawało nam sie ze cos chodzi po domu! i ucieklysmy do mnie:) heheszki my jestesmy glupie:)
Ps.Na zdjęciu z Olą
Ps2.u mnie gadałyśmy przez chwile bo Olii rodzice przyjechali