zolowata
Więc tak :
Skoro mam być Twoim luzakiem (Awwwww ;3), to pomyślałam że:
W piątek byśmy mogły się spotkać na stajni i ja:
Wyczyściła bym Ci siodło Fuksa i wypastowała, sztyblety umyła i wypastowała, ogłowie wypastowała i umyła, mogę Ci pożyczyć moje skórzane czapsy Horse House, bo skarpy i bacik gdzieś wcieło T.T . Możemy umyć Fuksa i zrobić mu: Siateczke/Koreczki/Warkoczyki/Kiteczki czy co tam chcesz. Mogę Ci go na rozprężalnię wziąć i rozprężyć (xd).
I co tam jeszcze będziesz chciała xd. Aha i ochraniacze umyję *.* . Co tam bdsz. chciała :)
Chcę się wczuć w rolę DOBREGO luzaka : )