Wróciłam. :) Do Polski juz 2 tygodnie temu, ale miałam przerwę od internetu, która zrobiła mi tak dobrze. Zaczęłam praktyki i całe szczęście w tym tygodniu będę je już kończyć. Ostatni rok studiów będzie online, a przynajmniej semestr zimowy. Zapisałam się też na studia zaoczne z kosmetologii. Także nieźle, bo zaocznie został mi semestr jeszcze studium kosmetycznego. Nie wiem jak to pogodzę, ale już chciałam teraz zacząć te studia i nie odwlekać tego w czasie. W ten weekend będę się wyprowadzać ze stancji, trochę mi szkoda, bo fajnie było czasami mieszkać bez rodziców i nie zdążyłam zwiedzić miasta, w którym studiowałam, ale trudno, szkoda mi kasy na wynajem + czuję, że moja rodzinna miejscowość to moje miejsce na ziemii. Nigdzie tak dobrze się nie czuję, ale co się dziwić jak tutaj mam wszystkich przyjaciół i całą rodzinę.