brakuje mi zdjec. nie mam co wrzucac.
i znow kolejny weekend minal.
nudny.
w piatek bylam u fryzjera :) hah pokaze sie wam kiedys moze :P
reszta piatku jak i calej soboty byla do bani :
w niedziele bylam w Czempiniu u Sylwii ;*** dawno sie nie widzialysmy, a pozniej od niej pojechalam do Gosii, do Leśnego:D no i pozniej to tez nudy....
jeszcze polowa miesiaca i koniec wakacji :D lecz nie dla mnie i to mnie strasznie cieszy :D
trzeba sie wybrac do Poznania na jakies zakupy i pospotykac sie z znajomymi, bo troche ich sie zebralo juz do tych spotkac ;x :D
nowy tyg. mam nadzieje ze bedzie rownie ciekawy jak zeszly (pomijajac weekend) :D