Foto jak byliśmy w teatrze, z Natalką
Bo mi się podoba xD
No więc, zacznijmy od tego że próby na jasełka już lepiej idą.
Więc dziś trwałą tylko 30 minut.
No i musiałam wracać na piechotę, i padał deszcz.
I było fajnie^^
I co chwila biegłam żeby "ktoś" [ekhem] mnie nie dogonił. ;]
Potem carefour.
I stwierdziłam że jeszcze nie jechałam tam windą.
I miałyśmy z Gośką zaciesza^^ ;*
Ale było dobrze, czyli nie zacięła się albo nie musieliśmy wychodzić górą jak w filmach ;D
Niee?
Ogólnie jest pozytywnie, i zaczynam czuć pomału ten Świąteczny nastrój.
Taaa, szybka jestem xD
Ii ten dreszczyk podniecenia, wiecie o co chodzi niee?
Łiiiiii będzie fajnie.
A potem w Święta planujemy coś z Juluś. [wtajemniczeni]
Ale musi być 5 ogób nie 2, bo we dwie podobno lipa.
Więc musimy skąbinowac sobie jeszcze 3.
A jeszcze jutro do carefoura.
Ale z MajuŚ;**
Będzie fajnie. Nieee? ^^
Dobry humor, JUPI
Idę robić choinkę, jutro coś napiszę pewnie ;D