Missouri

Chciałabym jeszcze kiedyś na niej pojeździć.

Missouri;**

5-6.12 Warszaty 2 część "Cztery kroki czyli rady dla rady"

Terenozwawstwo. No i Ja, Rega i Agnieszka

W piątek był jakiś tam wykład, głownie odświeżenie wiadomości, ale nauczyłam się fajnego sposobu oznaczania północy za pomocą zegarka i słońca. Potem kolacja, i Rega wymyśliła że musimy zjeść cały chleb [w 3 osoby]. Ja po czterech kanapkach miękłam, ale było: "Pau-li-na, dasz ra-de" No i zjadłyśmy cały chleb i wypiłyśmy dzbanek cherbaty i się z tego śmiałyśmy. xDD Potem wiedczorem grałyśmy w "Uno" I było fajnie. Nazajutrz grałyśmy w podchody i w ogóle była straszan kupa śmiechu, bo to my^^ i wymyślałyśmy taką fajną trasę. A ostatnie zadania w ogóle fajne było. ;D Potem nadawałyśmy alfabet morse'a, wyznaczałyśmy azymuty i było spoko. Podsumowując MISIĘ podobało. ;-)

I mam certyfikat ukończenia II etapu warsztatów.

"Cieszmy się życiem" - Rega  ;D

"Każdy człowiek ma w sobie kontynet nieodkrytych możliwości. Szczęśliwy ten, kto jest Kolumbem własnej duszy"

2 tygodnie i święta.

Mimo wszystko wydaje mi się że czas leci za szybko.

Ale cóż.

A za tydzień wigilia w hufcu.

Martwy człowieku, powiedz

Jak to jest, gdy przychodzi koniec?

Czuje się ból

Czy przyjemność

Odchodzi się

Czy powraca

Jak z długiej podruży po latach

Martwy człowieku powiedz

Dlaczego więc tak się boję

(Klaus Hoffmann)