bywają takie dni, że nie rozumiem
a potem nie rozumiem coraz więcej
te wszystkie fałszywe ruchy, ta sztuczność perfekcyjna
manipulacja
i czasami tak mi wstyd, bo się na to nabieram i wierzę
smutek jak wszechświat, Twój śmiech echem odbija się od ścian
a ja powtarzam sobie w głowie " there's a bluebird in my heart.." i nie rozumiem jeszcze bardziej