~takaprawda
ooo jezuuuuu
sory ale nie moge sie powstrzymac musze opowiedziec twoja historie.. i tak kiedys prawda wyjdzie na jaw..
a co do wychodzenia i wchodzenia to rodzice robili cie kijem.. no ewentualnie zlamanym olowkiem z brudnym rysikiem.. a tak wogole to ciezko nazwac ich rodzicami skoro stworzyli cos takiego..
jak mama byla z toba w ciazy to zdjela majtki i robila fikolka przez plot.. przykre ale sie nabila i powstalo takie nieksztaltne dziecko jak ty..
oczywiscie przy porodzie nie obeszlo sie bez tego ze mama cie przysiadla..
gdy bylas w inkubatorze wpadla ci do niego bomba - stad ten ryj..
pielegniarki w szpoitalu karmily cie z procy bo baly sie podejsc blizej a rodzice gdy cie wychowywali to wieszali ci kielbase na szyi zeby chociaz psy za toba lataly..
mama mowila ci ze cie kocha? w chuja sobie leci..
a co do mamy to wspominala ci juz ze urodzilas sie chlopcem?
po jakims czasie jebal cie pies i cala wies..
dawalas dupy za talerz zupy..
rodzice cie z domu wywalili bo m