Anno! nie zawieszam działalności mojego fbl ;p żeby było jasne
Sztuczny uśmiech...
ostatnio używany coraz częściej.
jednak nie do obiektywu.
towarzyszący co roku w święta.
Dzień zmarnowany na sprzątaniu domu
A jutro i tak będzie syf.
I na cholere ten cały szał?
Udawane emocje przy wspólnym stole. Udawanie że wszystko jest w porządku.
A przecież nic nie jest ok. Nigdy nie było.
Wspólne śpiewanie kolęd, ubieranie choinki, szerokie uśmiechy nie schodące z twarzy.
I udawana radość na widok prezentu którego wcle nie chciało się dostać. A w duchu rozczarowanie i wielki żal, że tego o czym marzysz nie da się kupić w sklepie.
I po co to wszystko? Następnego dnia znów wrócą problemy i zmartwienia. I znów będzie jak dawniej.
Powrót do szarej rzeczywistości.
i na chuj komu te święta ja się pytam?!
Do dupy z taką robotą.
"Stąpać ponad ziemią choć raz..."
Tyle. Żegnam.
;***