miłość

Miłość. Czy wy też macie dreszcze jak słyszycie te słowo? Czy wy też boicie się że ktoś was zrani? Ja się bałam zakochać. Bałam się zaufać, ale gdy poznałam tego jedynego, za którym tęsknie, z którym każda godzina trwa minute moje żeycie się odmieniło. I choć dzielą nas teraz tysiące kilometrów ufamy sobie. I wiecie to jest chyba miłość. Tak cholernie sie zakochałam. I dla nie których może wydawać się to banalne bo mam mało lat ale ja go kocham. On jest starszy o trzy lata. Uważają go za chuligana, który bawi się dziewczynami jak zabawkami i nie liczą się dla niego ucczucia. Nie jedną plotke na jego temat słyszałam, nie jedna osoba mnie przed nim ostrzegała ja zaufałam sobie. Nie wierzyłam w to co mówią inni. I wolałam go poznać zanim coś o nim powiem. okazało się że jest miły czuły i ma szacunek dla kobiet i innych ludzi. Bo gdy kogoś się kocha nie liczy się zdanie obcych ludzi. Bo oni tylko czekają aż ci nie wyjdzie. Oni wolą abyś się poddała ale tak nie można trzeba pokazać ile jesteśmy warci, ile jest warte nasze słowo. Bo wygląd to nie wszystko. Że ktoś nosi droższe ciuch wcale nie znaczy że jest lepszy. Dla każdego człowieka należy się szacunek i nie ważne jak wygląda, jaki ma kolor skury, czy jak sie ubiera. Liczy się to jaki jest wobec ciebie i innych ludzi. Liczy się wnętrze.