"Możesz mnie zabić oddam swoje organy
Wiecznie młody chociaż przez pół życia zbyt ujarany
To nie szkodzi lubię ten nawyk, porusza mi czaszkę
Niczym wiatr unoszący ponad taflę, w locie ważkę
Możesz mnie zabić za to, że wierzę w przyszłość
Szerzę jej zajebistość, bo nie umiem jej wyklnąć"
narazie wystarczy na jakis czas:):):):)