MAM JUZ DOSC SMUTKU,
DOSC BOLU,
DOSC KLAMSTWA,
DOSC POZERSTWA,
DOSC NIESZCZEROSCI,
DOSC NADZIEJI,
DOSC ROZKMINY,
DOSC ZADAWANIA SOBIE PYTANIA "DLACZEGO?"
DOSC PLANOW,
DOSC MILOSCI,
DOSC ZAMKNIECIA W SOBIE,
DOSC WIERNOSCI,
DOSC PESYMIZMU,
DOSC STARAN,
DOSC POSWIECENIA,
DOSC JEDNOSTKOWEJ AMBICJI,
KONIEC!!!
"Najmniejszy gest jest pozornie bez znaczenia
Chcesz zrozumieć sens czegoś, co sensu nie ma?
Z doświadczenia wiem (wiem)
Każdy próbuje się wzbogacić
Sensem staje się tylko to co może się opłacić
Możesz stracić i to dużo, słyszysz ciszę przed burzą?
Czy to co ci wróżą głosy z nikąd
Mówią, że brniesz ku wynikom
Nie wiesz, że sam się stać możesz zdobyczą
Na to liczą ci co ci źle życzą(...)
Nie znasz reguł? odpadasz w przedbiegu
Każdy szczegół jest istotny
Wie to każdy rozsądny chłopaczyna
To nie nowina, życie jak lina
Kończy się to co się zaczyna
To wszystko jest bez sensu, lecz nic bez znaczenia
Chcesz zrozumieć sens czegoś, co sensu nie ma?
Jebać urojenia, nie wszystko jest do zrozumienia!
Jak wrażenia?
Według doświadczenia, to co tracisz doceniasz
Bo tak naprawdę nie masz wyjścia
Los rolę wciąż odmienia
Pozostają tylko w myślach wspomnienia
Jak wrażenia? nie wszystko jest do zrozumienia
Nie raz mowa milczenia ocenia to według znaczenia
Nie do wybaczenia jest ciszy przerwanie
Gdy najlepsze słowo to to niewypowiedziane"