Siema.
Długo mnie tu nie było , ale jestem znów. Od trzech dni zamuła. Wczoraj byłam na zeznaniach to była jakaś masakra. W niedziele policja zabrała mnie do domu po nie udanej próbie. Wczoraj dostałam za to opierdol od Kamila ale powiedział, że to za mało jeszcze mnie czeka dalszy ciąg. Wczoraj szczerze z nim gadałam i trochę mi to pomogło, nie wiem czy Kamil coś jeszcze pamięta. Musze podziękować Michałowi, Sebowi i Karolinie za pomoc w niedziele. Teraz siedzę sobie u Natalii, potem do domu i na Barcząc z chłopakami i Karoliną. W piątek jest jakieś ognisko nie wiem o co chodzi ale mnie wczoraj zapraszali. Boje się bo takie pomysły mi i jemu przychodzą do głowy, że to jakaś masakra.
Jeszcze raz dziękuje: Karolina, Michał, Kamil, Sebo.
Wszystkie moje samobójstwa były nieudane.
Właściwie wszystko było nieudane: i życie, i samobójstwa.
http://www.youtube.com/watch?v=KR_MpmHiRmg