"Nie lubię chodzić do szkoły, bo wtedy nie jestem wesoły.
Siedzę bezczynnie w bufecie, a ciekawe rzeczy dzieją się na świecie.
W tle muzykę poloneza słuchać, a moje zęby mają ochotę zgrzytać.
W tej szkole tylko matematyka i na niej zegarek tak wolno tyka.
Nie ma wciąż polskiego, więc nie poznamy sekretów Witkacego.
Zaraz się zdenerwuję, wolałbym dostać dwóję.
I po cóż ja tu przychodzę skoro i tak od zmysłów odchodzę"
by ja i Zuzia;)
Tyle mam do powiedzenia jeśli chodzi o zakończenie ferii.
Jutro jadę do hc i mam zamiar z tego dnia wycisnąć jak najwięcej.