Znalazłem sobie nowego kumpla. Pluszowego kotka Julii. Julia go "ożywia" i wtedy skaczę sobie razem z nim po pokoju. Bo na razie prawdziwych kumpli nie mam...Może moja pani pogada z koleżankami, które też mają króliki... Na fotencji, co tu się rozpisywać - ja myję sobie nogę. Cud świata po prostu. No i to tyle na dzisiaj. Ziółko
Komentarze
rafcio22 fajny pb heheheehh :):):):):):):):)
i oczywiście śliczny kroliczek tez miałam kiedys podobnego :P:P:P:P:P:P
pozdrawiam i zapraszam :)