Juhu! Julia wróciła z gór:):[tanczy]:[smiech]. Juchu! A w czasie jej nieobecności byłem pod opieką jej babci i tego jej znajomego. Fajnie było:). Udało mi się wreszcie wejść do tej szuflady na pościel :):D:[tanczy], co nawet jest na foci, przegryzłem w nocy ten sznurek, na który mnie zamykają:):D:[tanczy], a potem poszedłem obudzić znajomego babci :[damyrade]:[luzak];), ale on mnie wziął do klatki:[zly]:[placze]. A następnego dnia zamknęli mnie na klamerki. Na razie mi się nie udało ich pokonać, ale może jeszcze coś wymyślę;). A na koniec, jak babcia się położyła to ją z miłości w ucho ugryzłem, ale chyba nie zrozumiała tego pięknego gestu... No i to chyba wszystko, co chciałem Wam opowiedzieć. Pa!