No bo gdzie miałabym umieszczać takie zdjęcia, jak nie tu :)
Wrócę. Czułam się tutaj dobrze. Tylko najpierw muszę zrobić porządek. A potem będzie lepiej. Jeszcze tylko kilka dni.
Przy okazji porządków wracam do przeszłości. Nie lubię tego robić, bo to jedna z tych rzeczy, która bardzo boli. Uświadomiłam sobie, że tęsknię za wieloma osobami, które w jakiś sposób były przy mnie. Chciałabym żeby znowu tak było. Ale nikogo nie zmuszę do powrotu. Nic już nigdy nie będzie takie samo.
Próbuję jakoś odbudować swój świat. A właściwie zbudować go od podstaw, bo nigdy nie był jakoś specjalnie stabilny. Jeszcze nie do końca wiem jak to wszystko będzie wyglądać. Ale pewne decyzje już podjęłam. Nie będzie łatwo.