Zaliczę. A przynajmniej mam taką nadzieję. Co prawda nie dostałam systematyki wirusów, ale był cykl lityczny, też dobrze. Z resztą pytań trochę gorzej. Ale pozmyślałam trochę i powinno się uzbierać te 9 punktów. Oczywiście dostałam wszystkie pytania, o których sobie pomyślałam "nazywanie i pisownia prokariotów? eee nie, to na pewno dodał do zagadnień tylko po to żebyśmy wiedzieli jak je poprawnie zapisać i odczytywać jak się będziemy uczyć, przecież nie zrobi z czegoś takiego pytania". Zrobił. A ja je dostałam. Nawet nie przeczytałam dokładnie tego punktu, tylko tak po nim przeleciałam wzrokiem. Zapamiętałam coś o sp spp typhi i coś varians i w sumie tyle mu napisałam. Oczywiście dostałam też chemosyntezę siarkową i oddychanie siarczanami. Nie dość, że strasznie mi się to wszystko myliło, to jak tylko zobaczyłam to pytanie, to w ogóle zapomniałam o co chodzi. Kilka pytań zrobił do wyboru, powiedział że są z obszernego materiału i możemy sobie wybrać, które wolimy. Szkoda tylko, że nie można było wybrać obu i nadrobić punkty stracone na innych pytaniach. Bo na przykład miałam cykl lityczny bakteriofaga albo dlaczego wirus grypy tak mutuje. I to były moje wymarzone pytania. Wybrałam faga, bo mogłam sobie to narysować i tylko dodatkowo opisać.
Dziękuję wszystkim trzymającym kciuki :)