Jesień jakoś źle na mnie wpływa. Krótkie dni, dużo ciemności. Zawsze to lubiłam. Czekałam, kiedy nadejdzie ta pora roku, w której noc przeważa nad dniem. Ale nie teraz. Dobija mnie to. Najchętniej nie wychodziłabym z łóżka. Zupełnie nie wiem czemu tak jest. To się po prostu dzieje.