Wybrałam 42 mieszkania. Teraz muszę to wszystko jakoś nanieść na mapę i pokazać rodzicom. A potem zdecydujemy się które oglądamy. Pewnie jutro kolejny dzień spędzę przy tych głupich mieszkaniach. Najbardziej rozczarowuje mnie to, że żadne nie jest dokładnie takie jak powinno. Nieźle się zadłużymy, a i tak nie będzie to idealna inwestycja.
Jutro mam nadzieję, że będę miała z kim iść do baru. Potrzebuję się odstresować i nie myśleć ciągle o jednym.