"I tak to działa, wspomnienia to działa, strzał - padam w gruzy na zawsze rana, chociaż doświadczenie ponoć uczy, pamiętniku, los kuje, ja czasem się zastanawiam czy wstanę kiedyś - znów padam, od losu pstryczek w nos, od życzliwych rada - będzie dobrze - weź spierdalaj... weź idź z naiwnym pogadaj.
Git, życie jest, starczy nie wymagam, biorę - dziękuję, i dalej się zastanawiam."